Social works
Gdańsk, 21.03. 2001r.
Opinia w sprawie nadania profesorowi Wacławowi Szybalskiemu tytułu doktora honoris causa Politechniki Gdańskiej
Profesor Wacław Szybalski jest absolwentem Politechniki Lwowskiej. Stopień doktora uzyskał na Politechnice Gdańskiej w 1949 roku. Od 1949 przebywa za granicą kolejno w instytutach naukowych w Kopenhadze, New Brunswick, a od 1960 jest profesorem onkologii Uniwersytetu Wisconsin, Madison, USA. Jest członkiem zagranicznym Polskiej Akademii Nauk, honorowym członkiem Włoskiego Towarzystwa Biologii Doświadczalnej i Polskiego Towarzystwa Mikrobiologicznego. Jest doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego, UMCS w Lublinie i Akademii Medycznej w Gdańsku, laureatem Medalu Hilldale Uniwersytetu Wisconsin oraz Złotego Medalu Grzegorza Mendla, przyznawanego przez Akademię Nauk Republiki Czeskiej. Założył i był wieloletnim naczelnym redaktorem czasopisma GENE oraz jest członkiem redakcji licznych czasopism naukowych. Prof. Wacław Szybalski jest światowym autorytetem w dziedzinie biologii molekularnej, genetyki i mikrobiologii. Wprowadził wiele oryginalnych metod badawczych, które umożliwiły m.in. transfer DNA do komórek ludzkich oraz rozwój technologii przeciwciał monoklonalnych. Jako pierwszy sformułował koncepcję wielolekowej terapii antybiotykowej. Jest aktywnym uczestnikiem światowego projektu poznania ludzkiego genomu. W trudnych latach wspierał środowisko naukowe Polski oraz innych krajów Wschodniej Europy. Dorobek naukowy obejmuje ponad 330 publikacji z zakresu mikrobiologii, genetyki ogólnej, mutagenezy oraz biologii molekularnej. Prace profesora znacząco przyczyniły się do rozwoju nauk biomedycznych. Jest to bez wątpliwości dorobek wybitny i pionierski we wprowadzaniu nowych technik biologii molekularnej. Kariera naukowa Pana profesora Wacława Szybalskiego jest niezwykła także z tego względu, że wniósł ogromny wkład w bardzo wiele dziedzin – nie był człowiekiem jednego obiektu czy jednej nagrody. Jego prace naukowe – nadal powstające – były prawdziwymi odkryciami naukowymi, które wpływały i nadal wpływają – na rozwój nauki. Profesor Szybalski poprzez szkolenie wielu gdańskich naukowców w swoim laboratorium oraz dzięki osobistemu zaangażowaniu przyczynił się do rozwoju biologii molekularnej i biotechnologii w Gdańsku.
Chciałbym w możliwie krótkim zarysie przedstawić najważniejsze osiągnięcia naukowe prof. W. Szybalskiego na przestrzeni ponad 50 lat intensywnej pracy naukowej. Nie jest to proste zadanie, dlatego że zainteresowania naukowe profesora były bardzo szerokie, począwszy od klasycznej chemii, poprzez korozję, mikrobiologię, biologię molekularną, genetykę i inżynierię genetyczną.
W początkowym okresie działalności prof. Wacław Szybalski, będąc studentem Politechniki Lwowskiej przed rozpoczęciem II wojny światowej, wprowadził do technik laboratoryjnych chromatografię bibułową jako substytut chromatografii z użyciem tlenku glinu. Te badania były dokończone po II wojnie światowej i opublikowane w 1950. Gdyby nie wojna te badania już w tym okresie mogłyby przynieść światowy rozgłos profesorowi. Otóż chromatografia bibułowa została wprowadzona do technik chromatograficznych po raz pierwszy w Anglii (pierwsza publikacja w 1941 roku), a jej odkrywcy byli nagrodzeni Nagrodą Nobla w 1952 roku.
Następne znaczące odkrycia profesora dotyczyły mechanizmów i kinetyki reakcji chemicznych. Świeżo wypromowany Wacław Szybalski prowadził badania kinetyczne prowadzące do pełnego wyjaśnienia mechanizmu reakcji jodu z azydkiem, katalizowanej przez siarczek węgla. Wyniki tych badań zostały opublikowane w 3 artykułach w latach 1949 i 1950.
Pod wrażeniem znakomitych wykładów prof. Adolfa Joszta na Politechnice Lwowskiej w latach 1941-42 naukowe zainteresowania prof. Szybalskiego uległy zmianom z chemii w kierunku genetyki drobnoustrojów. W latach 1947-1949 prowadził profesor badania w Laboratorium Calsberga w Kopenhadze u prof. Winge, pioniera genetyki drożdży, które dotyczyły krzyżowania genetycznego między Saccharomyces cerevisiae i Saccharomyces chevalieri. Te badania wywarły niewątpliwie piętno na dalszą działalność profesora, który do dnia dzisiejszego pozostaje wierny badaniom dotyczącym genetyki drobnoustrojów.
Ciekawym wątkiem z okresu „gdańskiego” są badania profesora dotyczące bakterii rodzaju Pseudomonas. Wyizolował i sklasyfikował nowy podgatunek Pseudomonas perolens
var. Gdańsk (umieszczony w obowiązującej taksonomii bakterii wg Bergeya). Pracę tę wykonał w Politechnice Gdańskiej i zakończył w czasie pobytu w Kopenhadze. Oprowadzając profesora Szybalskiego, w czasie jego niedawnej wizyty w Politechnice Gdańskiej, po laboratoriach tzw „Starej Chemii” (budynek Chemia A), profesor pokazywał mi stoły laboratoryjne, gdzie sam własnoręcznie układał kafelki, a potem wykonywał doświadczenia z nowo odkrytą bakterią, której na cześć miasta Gdańska nadał nazwę Pseudomonas perolens var. Gdańsk. Te badania zostały uwieńczone publikacją w znakomitym czasopiśmie, jakim jest Nature.
Te mikrobiologiczne zainteresowania profesora w tym okresie (pobyt w Kopenhadze) doprowadziły do opublikowania wielu artykułów dotyczących korozji mikrobiologicznej żelaza. Prace dotyczyły wyjaśnienia przyczyn tzw. korozji punktowej w roztworach wodnych.
Odkrył, że za ten typ korozji odpowiedzialne są bakterie żelaziste Leptothrix ochrace. Poza tym, wyjaśnił mechanizm korozji powodowany przez te bakterie, a także opracował efektywną metodę blokowania tego typu korozji przy zastosowaniu polifosforanów. To uratowało wodociągi Kopenhagi przed poważnymi problemami korozji i perforacją rur. Pierwsze badania na ten temat opublikował w 1949-1950 roku.
Następny okres pracy badawczej prof. Szybalskiego związany jest z pobytem w Cold Spring Harbor Laboratories (USA), gdzie pracował głównie nad wyjaśnieniem genetycznego podłoża oporności lekowej. W 1951 roku wynalazł technikę płytek gradientowych do szybkiego określania nawet niewielkich różnic w wrażliwości na antybiotyki różnych szczepów bakteryjnych. Ta technika jest do dziś stosowana w wielu laboratoriach na świecie.
Praca dotycząca tej techniki została opublikowana w znakomitym czasopiśmie, jakim jest Science. Mając do dyspozycji tę technikę wyizolował wiele mutantów opornych na leki i zainicjował badania genetyczne dotyczące wyjaśnienia mechanizmu oporności bakterii na antybiotyki i oporności krzyżowej. Badania dotyczące oporności bakterii na antybiotyki doprowadziły do zaproponowania przez prof. Szybalskiego stosowania racjonalnej terapii wielolekowej w chorobach infekcyjnych. Tego typu chemoterapia okazała się bardzo skuteczna w zwalczaniu gruźlicy.
Prof. Szybalski był także wśród pierwszych, którzy wykazali rekombinację genetyczną u produkujących antybiotyki promieniowców Streptomyces. Zorganizował pierwszą międzynarodową konferencję na temat genetyki Streptomyces.
Wiele prac profesora dotyczy bardzo ważnego zagadnienia w genetyce, jakim jest mutageneza. Badając dogłębnie mechanizm mutagenezy opracował po raz pierwszy technikę badania powstawania mutacji pod wpływem różnych czynników zewnętrznych, tzw. z ang. “paper disc mutagenicity test”, którą zaadaptowano to tzw. testu Amesa, stosowanego do dziś do określania mutagenności. Stosując te metody prof. Szybalski przebadał 431 związków chemicznych i odkrył, że wśród nich aż 5.1% było efektywnymi mutagenami. Badał także mechanizmy chemicznej mutagenezy. W tych pracach uczestniczył aktywnie prof. Zbigniew Lorkiewicz, pierwszy stypendysta z Polski przebywający w laboratorium prof. Szybalskiego.
Innym zagadnieniem w tej samej tematyce była mutageneza w sferoplastach. Prof. Szybalski opracował metody otrzymywania sferoplastów i przeprowadzania na nich mutagenezy.
Prace związane z mutagenezą dostarczyły po raz pierwszy bezpośrednich dowodów na przyczynowy związek między mutagenezą a karcinogenzą Prof. Szybalski badał także zjawisko mutagenezy w hodowlach tkankowych ludzkich linii komórkowych. Podczas prac związanych z badaniem mutagenezy prof. Szybalski odkrył, że napromieniowanie UV „uczula” komórki bakteryjne i ludzkie do inkorporacji 5-bromo lub jodourydyny do DNA komórki. To odkrycie stało się podstawą dla wielu aplikacji, włączając w to wspomaganie radioterapii nowotworów. Te badania okazały się także użyteczne w pracach profesora dotyczących mechanizmu replikacji faga øX174.
Prof. Szybalski także wyjaśnił mechanizm śmierci komórek przy braku tyminy “thymine-less death”, spowodowanej nacięciami jednoniciowego DNA. Pokazał także, że transformujące DNA znakowane 5-bromodoksyurydyną zachowywało jego biologiczną aktywność transformacji. W tych pracach brali również udział Polacy – Z. Lorkiewicz i Z. Opara-Kubińska. Powyższe prace prof. Szybalskiego stały się podstawą bardzo ważnego odkrycia i udowodnienia, że DNA jest zasadniczym celem molekularnym działania promieniowania UV przez pokazanie, że inkorporacja 5-bromodeoksyurydyny do DNA powoduje jednoczesne zwiększenie wrażliwości DNA na napromieniowanie UV.
W 1961/62 eksperymenty Litmana i Szybalskiego po raz pierwszy pokazały, że polimeraza DNA E. coli izolowana przez Dr. R. Litmana ma zdolność syntezy in vitro biologicznie aktywnego DNA zdolnego do transformacji. Użyto znakowane DNA jako matrycy do enzymatycznej replikacji in vitro z normalnymi deoksynukleotydami jako substratami. Po dwóch rundach replikacji izolowano DNA pozbawiony 5-bromodeoksyurydyny, stosując metodę wirowania DNA w gradiencie CsCl, i pokazano, że to DNA wykazuje aktywność transformacji. To było niezmiernie ważne odkrycie, a świadczy o tym wypowiedź Johna Cairnsa, który podsumowując 33 Sympozjum w Cold Spring Harbor (1963) powiedział, że rozwój biologii powinien być podzielony na dwa okresy: jeden przed i drugi po eksperymencie Litmana i Szybalskiego.
Nie mniej istotne są osiągnięcia prof. Szybalskiego wynikające ze studiów genetycznych ludzkich linii komórkowych szpiku kostnego. Izolował wiele zmutowanych linii komórkowych określając poziom mutacji. Udoskonalił metody hodowli in vitro ludzkich linii komórkowych. Wykazał, że mutanty HPRT nie posiadają transferazy hypoksantynowej. W oparciu o znajomość szlaków biosyntezy puryn rozwinął nowy sposób selekcji komórek na pożywce nazwanej HAT (od hypoksantyna + aminopteryna + tymidyna). Ta pożywka pozwalała na izolację bardzo nielicznych komórek HPRT+ z komórek HPRT–. Pożywka HAT jest powszechnie dziś stosowana i doprowadziła do otrzymania przeciwciał monoklonalnych przez Kohlera i Millsteina, za co zostali oni nagrodzeni Nagrodą Nobla w 1984 roku. Aby pokazać po raz pierwszy możliwość transformacji DNA do komórek ludzkich (z HPRT– do HPRT+ fenotypu i genotypu), prof. Szybalski użył opracowaną prze siebie metodę selekcji HAT i DNA noszące fragmenty genu HPRT+. Te eksperymenty były pierwszymi na świecie eksperymentami tzw. genowej terapii, która dopiero po wielu latach znalazła się w centrum zainteresowania genetyków. Prof. Szybalski używał tej nazwy już od 1962 roku, kiedy jeszcze nikt nie doceniał znaczenia wykonanych przez niego doświadczeń. Doświadczenia wykonywane na ludzkich liniach komórkowych doprowadziły także do wykazania przez prof. Szybalskiego, że replikacja ludzkiego DNA jest semikonserwatywna (kanon biologii molekularnej).
Prof. Szybalski pokazał po raz pierwszy, że pewne antybiotyki (mitomycyna C i porfiromycyna) mogą sieciować komplementarne nici DNA in vivo. Rozwinął narzędzia badawcze do doświadczeń nad denaturacją termiczna DNA, udoskonalił metody wirowania DNA i RNA w gradiencie CsCl i Cs2SO4. Stosując te techniki uzyskał wiele fascynujących wyników. Są to między innymi:
- pokazał, że antybiotyki z grupy tetracyklin i bromek etydyny interkalują pomiędzy zasady w DNA;
- razem z Dr H. Bujardem po raz pierwszy zastosował metody wirowania DNA w gradiencie CsCl i bromek etydyny do rozdzielenia superzwiniętych kolistych cząsteczek DNA (forma CCC, DNA wirusa papilloma) od form otwarto kolistych i liniowych – ta metoda stała się bardzo ważna i szeroko stosowana w technikach izolacji plazmidów;
- pokazał, że poli(IG) lub poli(UG) wiąże się preferencyjnie do jednej z dwu nici DNA faga T7 i lambda, co pozwala na wydajne rozdzielenie komplementarnych nici DNA przy zastosowaniu metody wirowania w gradiencie CsCl + poly(UG);
- pokazał, że glikozylowany DNA może być rozdzielony od niezmodyfikowanego DNA przy zastosowaniu metody wirowania w gradiencie CsCl, co pozwalało na studia mechanizmu modyfikacji DNA i replikacji DNA fagów zawierających glikozylowany DNA.
Możliwość preparatywnego rozdzielania nici DNA fagów T7 i lambda pozwoliły prof. Szybalskiemu na badania transkrypcji na poszczególnych niciach w okresie, kiedy panowało powszechne przekonanie, że tylko jedna nić DNA jest „sensowna”. Wykazał, że dla DNA faga T7 rzeczywiście tylko jedna nić DNA jest transkrybowana, jednakże w przypadku faga lambda obie nici są transkrybowane. To odkrycie łamało istniejące kanony i było ważne dla określania fizycznej orientacji genów i operonów. W tych badaniach aktywnie uczestniczył prof. Karol Taylor, następny Polak w laboratorium prof. Szybalskiego. Powyższe odkrycia bardzo szybko zostały rozwinięte do konstruowania szczegółowych map transkrypcyjnych DNA przez: (1) określanie orientacji transkrypcji przez hybrydyzację do rozdzielonych nici DNA; (2) określanie, który region jest transkrypcyjnie aktywny przez fragmentację DNA oraz różne mutacje delecyjne DNA faga lambda.
Następną, bardzo ważna tematyką badawczą prof. Szybalskiego było mapowanie DNA za pomocą techniki heterodupleksów stosując mikroskopię elektronową. We współpracy z laboratorium Dr H. Ris’s, prof. Szybalski rozwinął metodę mapowania heterodupleksów DNA z użyciem mikroskopu elektronowego. Ta metoda umożliwiła najbardziej precyzyjne na owe czasy fizyczne mapowanie delecji, insercji i substytucji oraz badanie korelacji między genetycznymi i fizycznymi mapami dla faga lambda i innych genomów. Analiza heterodupleksów pozwoliła także sklasyfikować sekwencje insercyjne IS i pokazać, że nie występują one w każdym DNA, lecz są bardzo specyficznymi ruchomymi elementami genetycznymi. Zdefiniowane zostały sekwencje insercyjne IS1, IS2, IS3, IS4 i IS5.
Bardzo znaczący jest wkład prof. Szybalskiego w pionierskie odkrycia w genetyce molekularnej bakteriofaga lambda, modelowego wirusa badań genetycznych. Po raz pierwszy pokazał na przykładzie regionu b2 faga lambda, że nie tylko obie nici DNA są transkrybowane, lecz także transkrypcje mogą być zbieżne (convergent), a także zachodzić na siebie (overlapping transcription). W oparciu o te badania prof. Szybalski przez wiele lat (1969-1980) starał się propagować idę sposobu kontroli transkrypcji poprzez anty-sensowne mRNA. Badania transkrypcji doprowadziły do określenia lokalizacji różnych promotorów i operatorów dla kilku operonów prokariotycznych. Prof. Szybalski badał także transkrypcję genów bakteryjnych sklonowanych w fagu lambda. Określił orientację m. in. genów gal, trp, lacI, operonu lacZYA, genu kodującego tRNA genów kodujących rybosomalne RNA. Odkrył pierwszy przykład bakteryjnego operonu (bio), który jest transkrybowany z obu nici DNA (bioA lewostronnie i bioB-F prawostronnie). Autorstwa profesora jest kompletna mapa operonu bio Escherichia coli.
Łączne badania transkrypcji in vivo i in vitro prowadzone w laboratorium prof. Szybalskiego doprowadziły do kluczowych odkryć mechanizmu transkrypcji u organizmów prokariotycznych: (1) po raz pierwszy sekwencjonowano regiony DNA w dół od głównych promotorów transkrypcji; (2) wykazano, że promotor nie jest transkrybowany; (3) pierwszy 5’ nuklotyd syntetyzowanego RNA jest dokładnie taki sam in vivo jak i in vitro.
Prof. Szybalski już w 1972 roku wysunął hipotezę o istnieniu intronów. Do wysunięcia tego wniosku przyczyniły się badania nad dwoma łącznie kontrolowanymi krótkimi regionami transkrypcyjnymi faga lambda, lit i oop. Badania te doprowadziły do wysunięcia propozycji, że dwa odrębne regiony mogą być transkrybowane w formie jednej cząsteczki RNA z regionem między nimi będącym nie transkrybowanym („dry run”)
Prof. Szybalski we współpracy z Dr. S. Adhya określili origin replikacji i dwukierunkową replikację DNA bakteriofaga lambda.
Także wiele sekwencji terminatorowych transkrypcji zostało zidentyfikowanych i klonowanych. Były one szeroko stosowane w wielu konstruktach genetycznych. Również zostały odkryte elementy antyterminacyjne nutL i nutR. Bardzo intensywne badania prowadzono nad N-zależną antyterminacją u bakteriofaga lambda. Wiele wariantów miejsc nut syntetyzowano chemicznie i w tym czasie były to pierwsze przypadki syntezy chemicznej elementów kontrolujących transkrypcję. W tych pracach brali również udział kolejni polscy stypendyści profesora – Dobrzański i Podhajska. Oprócz odkrycia N-zależnej antyterminacji, w laboratorium prof. Szybalskiego badano drugi system antyterminacji transkrypcji faga lambda – Q/qut. Efektywna antyterminacja, oprócz białka Q, wymaga także sekwencji późnego promotora pR‘ i pokrywającego się z tym promotorem miejsca qut. Stosując system z enzymem restrykcyjnym klasy IIS BspMI, wykonano precyzyjne delecje w sekwencji qut. Określono tą metodą dokładne granice sekwencji qut oraz udowodniono istotność sekwencji bezpośrednich powtórzeń znajdujących się w regionie qut na efektywność antyterminacji. W tych pracach miałem także przyjemność uczestniczyć.
Szeroko znane są także osiągnięcia prof. Szybalskiego w modyfikowaniu specyficzności enzymów restrykcyjnych. Dotyczyły one konwersji enzymów restrykcyjnych klasy IIS do endonukleaz uniwersalnych. Badania wykonywano dla enzymu FokI, należącym do klasy IIS, który rozpoznaje specyficzną sekwencję 5′-AUGCC i tnie DNA za 9 i 13 nukleotydem od miejsca rozpoznania. Przez zaprojektowanie specjalnego adaptora oligonukleotydowego można było otrzymać cięcie DNA w miejscu komplementarnym do jednoniciowej domeny użytego adaptora. W tych badaniach bardzo aktywnie brała udział prof. A. Podhajska.
Następne osiągnięcia profesora, które spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem, dotyczą metody rzadkiego i precyzyjnego cięcia DNA, zwanej „Achilles’ Heel Cleavage”. Zastosowano tutaj różne podejścia eksperymentalne, ale najbardziej obiecująca była metoda z udziałem białka RecA, jako elementu chroniącego DNA w specyficznych miejscach przed metylacją metylotransferazami. Kompleksy z udziałem białka RecA mogą wiązać się stabilnie do każdej sekwencji DNA, stąd jakiekolwiek miejsce restrykcyjne może stać się unikalne w całym genomie. System ten można określić jako “system uniwersalnego enzymu restrykcyjnego”, którego miejsce cięcia DNA zależy tylko od jednego zmiennego elementu, jakim jest syntetyczny oligonukleotyd, projektowany stosownie do potrzeb. Metoda ta, nazwana w skrócie RecA-AC, może nadawać się do mapowania i sekwencjonowania genomów. W tych badaniach również miałem okazję brać udział.
Innym zagadnieniem badanym przez laboratorium prof. Szybalskiego były badania dotyczące białka IHF, w których brałem intensywny udział i były one integralną częścią mojej pracy habilitacyjnej. Najważniejsze wyniki to: (1) udowodniono, ze IHF hamuje transkrypcję in vitro regionu b2 faga lambda – to wyjaśniło od lat niewyjaśnioną zagadkę, dlaczego nie można wykazać żadnej transkrypcji regionu b2 faga lambda in vivo, pomimo tego, że in vitro obserwuje się aż 50% transkrypcji z tego regionu; (2) wykazano, że IHF częściowo hamuje transkrypcję z promotora pR‘ faga lambda; (3) zastosowano białko IHF do konwersji enzymów restrykcyjnych w czynniki rzadko tnące DNA.
Następny kompleks zagadnień, który chcę krótko omówić dotyczy wektorów ekspresyjnych z elementami odwracalnymi, pozwalającymi na regulację aktywności promotorów transkrypcji, włączając w to promotory konstytutywne. Pierwszym takim skonstruowanym wektorem był plazmid, w którym promotor był umiejscowiony między miejscami attB i attP i zorientowany przeciwnie do genu, który miał być eksprymowany (orientacja OFF). Dostarczając białka Int in trans promotor ulegał odwróceniu i możliwa była ekspresja genu wklonowanego (orientacja ON). Innym rozwiązaniem tego typu wektorów był system Flp/FRT.
Prof. Szybalski jest twórcą nowych metod opartych na własnościach enzymów restrykcyjnych klasy IIS. Są to (1) zwiększenie specyficzności cięcia enzymu FokI z 5 do 7 pz prze metylację; (2) metoda lokalizowania zmetylowanych zasad w DNA; (3) prosta metoda tandemowej amplifikacji jakiegokolwiek genu lub sekwencji; (4) metoda dokonywania precyzyjnych delecji genu.
Olbrzymie osiągnięcia profesora są także w mapowaniu i szybkim sekwencjonowaniu dużych genomów. Trzy nowe podejścia w tym temacie są do dziś w kręgu zainteresowań badawczych profesora. Są to: (1) fizyczne mapowanie genomów przy użyciu metody RecA-AC; (2) metody izolacji dużych ilości fragmentów genomów o wielkości 10- do 100 tys. pz, wycinanych bezpośrednio z genomu bez konwencjonalnego klonowania; (3) sekwencjonowanie metodą „primer walking” dużych genowych fragmentów od 10- do 100-tys. pz.
Oczywiście, ten bardzo skrótowy opis osiągnięć profesora Szybalskiego nie wyczerpuje całości jego działalności naukowej. Chciałbym zwrócić uwagę, że często w powyższym omówieniu osiągnięć profesora używałem słowa „po raz pierwszy”. To wyrażenie określa najkrócej znakomitą działalność naukową profesora Szybalskiego. Rzeczywiście był on pionierem w wielu dziedzinach, które dziś nakreślają kierunki badawcze w naukach przyrodniczych.
Nie mniej ważnym argumentem nadania profesorowi tytułu doktora honoris causa Politechniki Gdańskiej jest powojenna historii Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej. Jako jeden z pierwszych wiosną roku 1945 profesor dotarł do budynku zwanego dziś “Stara Chemia” w czasie, gdy jeszcze stacjonowało w nim wojsko radzieckie. Był prekursorem naszej Chemii Spożywczej, jako kierownik Zakładu Inżynierii Fermentacyjnej i Przemysłu Spożywczego. Z tego zakładu powstała później Katedra Technologii Środków Spożywczych, którą w roku 1946 objął profesor zwyczajny Ernest Sym. Jako druga osoba na Wydziale profesor Wacław Szybalski uzyskał 4.IV.1949 stopień doktora, a Jego promotorem był Ernest Sym. Tytuł pracy doktorskiej “Metoda oznaczania węgla całkowitego sposobem mokrym, dostosowana do badania metabolizmu drobnoustrojów”, świadczył już o biologicznych zainteresowaniach prof. Szybalskiego.
Chciałbym również w niniejszej recenzji zawrzeć wątek osobisty związany z moimi kontaktami z profesorem Szybalskim. Będąc pracownikiem naukowo dydaktycznym Zakładu Mikrobiologii Wydziału Biologii, Geografii i Oceanologii Uniwersytetu Gdańskiego, kierowanym przez panią prof. Annę Podhajską, dużo słyszałem o znakomitych osiągnięciach profesora Szybalskiego od prof. A Podhajskiej, a także od promotora mojej pracy doktorskiej prof. Karola Taylora, którzy mieli szczęście pracować w laboratorium prof. Szybalskiego w McArdle Laboratory for Cancer Research w Madison (Wisconsin). Nigdy nie przypuszczałem, że ja również będę mógł pobierać nauki od prawdziwego mistrza. A jednak, dzięki poleceniu mojej osoby prof. Szybalskiemu przez prof. A. Podhajską, moje marzenia o pracy u boku takiego mistrza ziściły się i mogłem wyjechać do laboratorium prof.. Szybalskiego w lipcu 1987 roku. Ta przygoda wspólnej pracy nad tematyką interesującą prof. Szybalskiego trwała aż do końca 1991 roku. U prof. Szybalskiego trafiłem do międzynarodowego zespołu. Byłem zafascynowany Stanami. Duże wrażenie zrobiła na mnie mentalność ludzi pracujących naukowo. Stosują oni zdrowe zasady konkurencji. Są otwarci i pomocni. Nawet prześcigają się w udzielaniu rad i użyczaniu niezbędnych informacji, dając w ten sposób dowód, że są dobrzy w wielu dyscyplinach. Dysponują wszystkim, co jest niezbędne do prowadzenia badań. Dlatego mogą skupić się wyłącznie na działalności merytorycznej. Uświadomiłem sobie wtedy, że także i ja, mając do dyspozycji świetny warsztat pracy, wkrótce będę musiał na seminarium przed prof. W. Szybalskim wykazać się konkretnymi wynikami samodzielnej działalności naukowej. Było to niezwykle stymulujące i zmuszało do konkurowania z innymi. Pod okiem mistrza, prof. Szybalskiego, pełnego energii i stale zaskakującego nowymi pomysłami, nie było łatwo zabłysnąć. Wytrwale pracowałem na uznanie moich badań w oczach mistrza i dziś myślę, że się udało, bo to, co osiągnąłem w tym czasie spowodowało, że w bardzo krótkim czasie uzyskałem stopień naukowy doktora habilitowanego.
Podsumowując, prof. Wacław Szybalski zajmuje we współczesnej nauce pozycję wyjątkową, w szczególności w dziedzinie biologii i genetyki molekularnej. Wybitny dorobek naukowy pana profesora, jego silny związek z Gdańskiem i bezgraniczne zaangażowanie w rozwój nauki polskiej w pełni uzasadniają nadanie mu zaszczytnego tytułu doktora honoris causa Politechniki Gdańskiej.